W dzisiejszych czasach drastycznie rośnie popularność aplikacji fitness. Trudno się temu dziwić – pozwalają one, przynajmniej w podstawowy sposób, zadbać o figurę i prawidłowe BMI. I to bez konieczności częstych, często drogich wizyt u dietetyka czy trenera personalnego. Jest to rozwiązanie niewątpliwie wygodne. Jednak – podobnie jak zdecydowana większość aplikacji i programów opierających swoje działanie na danych pozyskiwanych od użytkownika – nie jest to opcja pozbawiona wad. Zapytajmy więc sami siebie: czy znamy zagrożenia płynące z wykorzystywania takich aplikacji?
Aplikacje do biegania, liczenia kalorii, treningowe
Aplikacje treningowe, przeznaczone dla biegaczy, czy osób aktywnie korzystających z siłowni, okazują się bardzo przydatne w monitorowaniu codziennego postępu. Po każdej zakończonej sesji ćwiczeń otrzymujemy bowiem specjalny raport, z którego jasno wynika, gdzie uzyskaliśmy progres, a nad jakimi elementami musimy jeszcze popracować. Wyposażone są one również w zaprogramowany licznik kalorii, dzięki któremu wiemy, ile ich udało nam się w danym dniu spalić.
Dostępnych jest wiele różnych rodzajów aplikacji. Jedne za cel stawiają sobie pomoc w uzyskaniu optymalnej figury, proponują mniej lub bardziej zaawansowane techniki fitness do samodzielnej nauki. Inne zaś przeznaczone są dla osób, które uprawianie sportu biorą nieco bardziej na serio. Nieważne jednak, jak zaawansowana jest aplikacja, na której instalację się zdecydujemy – zawsze warto sprawdzić, jakich danych wymaga od użytkownika, a także czy będą one odpowiednio bezpieczne.
Bezpieczeństwo danych osobowych
Pamiętajmy o jednym – nasze dane osobowe nigdy nie będą do końca zabezpieczone, jeśli sami nie zadbamy o ich zabezpieczenie. Niestety – w przypadku praktycznie każdej aplikacji fitness, prędzej czy później wprowadzimy do niej wrażliwe dane, aby uzyskać spersonalizowane wyniki. Mowa niekoniecznie o adresie zamieszkania czy danych kontaktowych. Choć niektóre aplikacje wymagają również i ich podania. Mowa o wrażliwych informacjach medycznych.
Aby zabezpieczyć dane osobiste, nie wystarczy jedynie ustawić odpowiednio silne kroki. Należy również podjąć o wiele bardziej zdecydowane działania – jak na przykład instalacja odpowiedniego antywirusa. W dzisiejszych czasach bowiem oprogramowanie antywirusowe służy nie tylko do usuwania złośliwego irytującego oprogramowania z komputera. Dobry antywirus może między innymi monitorować doniesienia o wyciekach pod kątem naszych danych, a kiedy do takiego dojdzie powiadomić nas o tym, dając czas na szybką reakcję.
Zagrożenia
Choć wydawać by się mogło, że aplikacja do treningu jest ostatnią, do jakiej chcieliby włamać się hakerzy, do takich ataków dochodziło już w przeszłości. Dane osobowe użytkowników danej aplikacji zresztą niekoniecznie muszą “wypłynąć” w wyniku ataku hakerskiego. Dojść może również np. do poważnego błędu serwera, na którym są przechowywane. Obie te sytuacje są groźne, zwłaszcza jeśli wśród danych, które zostały odtajnione znajduje się nasze hasło. W szczególności wtedy, gdy korzystamy z niego również na innych portalach. Ewentualni złodzieje mogą chcieć przejąć nad nimi kontrolę.
W 2018 roku hakerzy dokonali skutecznego ataku na aplikację MyFitnessPal, wykradając dane ponad 150 milionów klientów. Natomiast w roku 2020 pewna grupa hakerska zaatakowała serwery firmy Garmin, narażając na niebezpieczeństwo nie tylko dane użytkowników aplikacji Garmin Connect, ale wszystkich klientów Garmin. Sytuacje takie powtarzają się coraz częściej i świadczą o tym, że pora wziąć nasze bezpieczeństwo w nasze własne ręce.
Jak się zabezpieczać?
Bez wątpienia jedną z podstawowych rzeczy, jakie możemy wykonać jest zainstalowanie odpowiedniego oprogramowania antywirusowego na naszych urządzeniach. Pomoże w tym dobry ranking antywirusów, który obejmuje wszelkie “za” i “przeciw” zainstalowania danej aplikacji. Wszystko wskazuje na to, że aktualnie, biorąc pod uwagę kryterium bezpieczeństwa danych użytkowników, najlepszym oprogramowaniem tego typu jest BitDefender Total Security.
Celem zabezpieczenia naszych danych osobowych można podjąć również szereg dodatkowych kroków. W internecie istnieje szereg wyspecjalizowanych serwisów, skupiających się na aktualnych atakach hakerskich – śledzenie ich również może okazać się niezwykle ważne. Pamiętajmy jednak, że równie istotnym czynnikiem jest prewencja.
Zdrowy rozsądek przede wszystkim
Starajmy się używać osobnego hasła dla każdej aplikacji fitness (i nie tylko), do jakiej się logujemy. Jeśli obawiamy się problemów z ich zapamiętaniem – pomoże w tym dobry antywirus z funkcją bezpiecznego przechowywania haseł. Pamiętajmy także o tym, by nie podawać danych osobowych aplikacjom pobranym z nieautoryzowanych źródeł (czyli nie od producenta lub z oficjalnych kanałów sprzedaży). Wreszcie – nigdy nie dzielmy się z obcymi osobami hasłami do naszych kont, nawet, jeśli dana aplikacja jest płatna, a jej “współdzielenie” pozwala ograniczyć koszty związane z jej użytkowaniem. Pamiętajmy, że nie wiemy, kim jest ta druga osoba