Zeszły rok uznać można za bardzo pozytywny jeżeli chodzi o wskaźnik polskiego eksportu. Mianowicie wzrósł on o ponad 9%. Eksport był w głównej mierze motorem rozkręcającym gospodarkę. Eksperci prognozują, że do roku 2020 powinniśmy w dalszym ciągu spodziewać się stabilnego wzrostu polskiego eksportu. I to o 10-8% w skali roku.

Zagrożeniem jakie wskazują eksperci jest fakt, iż krajowe firmy za mało uwagi poświęcają rynkom zbytu zewnętrznym. Chodzi o te rynki, które znajdują się poza strukturami Unii Europejskiej. Jedynie 23% eksportu zostało skierowane do państw nie należących do UE. Dane te pochodzą z roku 2012.
Rosnący eksport może rzeczywiście rozkręcić gospodarkę. W dłuższej perspektywie jednak duża ilość firm, które produkują towary wyłącznie na eksport, może stanowić zagrożenie dla spójności rynku. Aktualnie Niemcy mają problem ze zbyt dużym eksportem – rośnie zadłużenie zagraniczne państw wobec Niemiec, jednak nie są oni sami w stanie zagwarantować pracownikom odpowiedniego wzrostu wynagrodzeń. Sytuacja nie jest zbilansowana. Liczymy na to, że do podobnej sytuacji nie dojdzie w Polsce.