Chcemy być szczupli, wysportowani, mieć figury jak osoby z pierwszych stron gazet. Płaski brzuch, jędrne pośladki, umięśnione łydki jednak nie da zawsze się tego osiągnąć. Za bardzo lubimy czekoladki, ciasta, coca-cole nie wspominając o ociekających tłuszczem fast-foodach. A jeśli dodamy do tego nasza aktywność ruchową na poziomie zero to załamujemy ręce.Jak więc się zmotywować? Od czego zacząć? Z pewnością od Naszego podejścia.
Proste rozwiązania, proste ćwiczenia
Wybierzmy proste rozwiązania, które zastąpią nasze lenistwo. Zamiast wyjechać winda, wejdźmy po schodach, po mąkę do sklepu na rowerze a nie samochodem. Ponoć wielkie sukcesy zaczynają się od małych kroków. Wstańmy rano i nim włączymy czajnik by zalać kawę zróbmy dziesięć przysiadów codziennie zwiększając o kilka dodatkowych. Nie wygląda źle, co? To może przed snem zanim wyłożymy się wygodnie przed telewizorem zrobimy 10 skłonów i 10 pajacyków? To tak niewiele a jednak, jeśli codziennie będziemy dokładać kilka dodatkowych powtórzeń uzyskamy kilka minut aktywności fizycznej. Tylko z jedzeniem, kiedy tak bardzo lubię żywność przetworzona.
Zdrowe rozwiązania
Również próbujemy zamienić ją na zdrowsze rozwiązania. Frytki? Najpierw usmażmy je w piekarniku zamiast w oleju a za jakiś czas ziemniaki zamieńmy na warzywa! Są równie pyszne, co zdrowe. Śmietana jest niezwykle kaloryczna lepszym rozwiązaniem będzie jogurt naturalny a różnica w smaku jest minimalna. Kotlety na parze też są pyszne. Internet jest pełen takich prostych odpowiedników nie zdrowej żywności. Jeśli złapiemy bakcyla możemy udać się do dietetyka który rozpisze dietę zarówno pod nasz wiek, rodzaj wykonywanej pracy jak również zapotrzebowanie kaloryczne.
