Postaw na zdrowie we Wrocławiu

Plagiocefalia ułożeniowa – objawy i leczenie

Ostatnia aktualizacja artykułu: 9.01.2021

Plagiocefalia ułożeniowa u niemowlaka jest stosunkowo słabo diagnozowaną przypadłością w naszym kraju. od momentu narodzin staje się naszym prawdziwym oczkiem w głowie. Każdy rodzic chce, aby nie tylko miało zapewnione wszystko to co najlepsze, ale i przede wszystkim dba o jego bezpieczeństwo. Zarówno w przypadku noworodków, jak i niemowląt ich układ kostny jest niezwykle delikatny. W związku z tym trzeba zwracać uwagę na ich prawidłowe ułożenie zarówno w czasie snu, jak i w ciągu dnia.

Szczególnie narażonym na wszelkiego rodzaju odkształcenia jest główka niemowlaka. Jednym z groźniejszych efektów takich odkształceń jest plagiocefalia ułożeniowa o której w ostatnim czasie mówi się dość często. Warto więc przyjrzeć się temu problemowi nieco bliżej.

Plagiocefalia ułożeniowa – co to jest?

Trudno określić jednoznaczną przyczynę powstawania tej wady, jedną z nich mogą być uwarunkowania genetyczne. W wielu przypadkach jednak powodem może być zbyt częste leżenie dziecka po jednej stronie, wówczas jego główka zaczyna odkształcać się w konkretnym miejscu. Inaczej plagiocefalie ułożeniową określa się jako „skośnogłowie”, lub „efekt płaskiej główki”. Tak, czy inaczej nie warto tej dolegliwości bagatelizować.

Plagiocefalia ułożeniowa – jakie objawy?

Podstawowym objawem plagiocefali ułożeniowej jest wyżej wspomniany efekt płaskiej główki, poza nią można u dziecka zaobserwować tak charakterystyczne objawy jak: powiększone optycznie jedno oko, jedno ucho, które zwykle jest bardziej wysunięte, ponadto czoło małego dziecka również z jednej strony jest bardziej uwidocznione, jak i policzek, gdzie jeden z nich jest pełniejszy.

Plagiocefalia ułożeniowa

Na zdjęciu powyżej główka dziecka z plagocefalią ułożeniową. Po lewej w wieku 6 miesięcy. Po prawej w wieku 3 lat. Dziecko nie było poddawane żadnej terapii, zabiegowi, nie nosiło korekcyjnego kasku ani nie spało na poduszce ortopedycznej dla dzieci. Rodzice starali się redukować zmianę tylko i wyłącznie za pomocą częstych zmian pozycji dziecka, aby unormować główki. Zmiana rzeczywiście cofnęła się dość znacznie, jednak w dalszym ciągu wyglą główki dziecka wyraźnie odbiega od normy. Z tego względu zawsze w przypadku rozpoznania plagiocefalii dobrze jest konsultować ze specjalistą, nie działać tylko na własną rękę.

W niektórych przypadkach nie jest możliwe leczenie dziecka tylko za pomocą odpowiedniego układania go do snu. Niekiedy jest to niemożliwe, jeśli nastąpi np. kręcz szyi. W takim przypadku konieczne jest zastosowanie się do proponowanych przez specjalistę zaleceń – zazwyczaj jest to zabieg.

Jak leczyć plagiocefalie ułożeniową?

Leczenie plagiocefalii ułożeniowej różni się w zależności od stopnia nasilenia problemu. Warto podkreślić, że w dzisiejszych czasach plagocefalia jest szybko diagnozowana, dzięki czemu szybko można zacząć ją leczyć. Najważniejsze, to jednak jej zapobiegać. Jak?

Wystarczy przede wszystkim zwrócić uwagę na to, by dziecko leżało w różnych pozycjach tak, aby główka nie odkształcała się w jednym miejscu. Polecamy stosowanie specjalistycznych poduszek ortopedycznych dla niemowląt. Są sytuacje, gdzie w przypadku tej dolegliwości konieczna jest interwencja chirurgiczna. Zaleca się jednak, aby nie przeprowadzać zabiegu wcześniej, niż po drugim miesiącu życia. W większości przypadków jeden zabieg wystarczy do tego, aby usunąć jej skutki. Poduszki na płaską główkę nie eliminują problemu, jednak są warte uwagi z racji możliwego wspomagania procesu rehabilitacji (sprawdź ofertę i ceny w serwisie Ceneo).

poduszki dla niemowląt na płaską główkę - e-poduszki.pl

Inne, podobne dolegliwości

Plagiocefalia nie jest jedynym tego typu schorzeniem. Do podobnych przypadków zaliczyć można między innymi: Brachycefalia, która inaczej nazywana jest „krótką główką”, objawia się tym, że główka dziecka z tyłu jest zarówno płaska, jak i szeroka.

Kolejna, podobna dolegliwość, to Dolichocefalia, która objawia się głównie bocznym spłaszczeniem głowy, w szczególności na ten rodzaj deformacji narażone są wcześniaki, oraz dzieci, których główka w czasie porodu zaklinowała się między żebrami.

Kraniostenoza uznawana jest za poważny stan chorobowy. Powstaje w efekcie przedwczesnego zrostu jednego, lub większej ilości szwów czaszkowych u dziecka. Co ważne krawędź w miejscu w którym szew uległ zrośnięciu można wyczuć w czasie dotyku. Taką wadę można stwierdzić za pomocą zdjęcia rentgenowskiego, lub tomografii komputerowej.

Oligocefalia należy do rzadziej występujących przypadków schorzeń o dzieci. Tył główki dziecka jest wyraźnie płaski, a ilość włosków jest mniejsza. Znaczna wypukłość może prowadzić do tego iż czoło dziecka staje się niesymetryczne.

Opracowane przez: ZdrowyWrocław

    19 komentarzy

    1. zbulwersowana pisze:

      W Polsce mamy wielki problem z ignorancja lekarzy. Nikt chyba nie słyszał na studiach o tym, że plagiocefalia istnieje, a tym bardziej, że można jej zapobiegać we wczesnych etapach życia dzieci. Jeśli rodzic sam się edukuje i szuka wiedzy w internecie to jest traktowany jak idiota albo jeszcze gorzej, a lekarz nie bierze tego w ogóle pod uwagę. Słyszałam, jak powiedział koleżance, że noszenie kasku korekcyjnego przez dziecko to niepotrzebne jego męczenie. Na szczęście zmieniła lekarza, zasięgnęła dodatkowej opinii i obyło się bez zabiegu. Lekarzu, wracaj do szkoły, ucz się, nie ignoruj problemów dziecka!

      • ZdrowyWrocław pisze:

        Dzięki za ciepłe słowa wobec redakcji. Niestety, rzeczywiście poziom świadomości problemu w Polsce jest bardzo nikły. Być może się to z czasem zmieni. Staramy się dorzucić chociaż małą cegiełkę do tego. Pozdrawiamy 😉

    2. Marianna pisze:

      Bardzo dobrze, że poruszacie ten temat. Jest mało informacji o syndromie płaskiej główki. Ludzie nie wiedzią, że płaska główka wcale sama się nie odkształci, a przynajmniej nie zawsze. Nie tylko matki o tym nie wiedzą, ale lekarze. Na palcaj jednej ręki można policzyć lekarzy, którzy podchodzą do problemów dzieci z sercem, a nie tylko odbębniają swoje godziny w przychodni żeby pójść zarabiać prywatnie.

      • ZdrowyWrocław pisze:

        Dzięki za komentarz Marianno. Staramy się zwiększyć świadomość ludzi odnośnie tego, że plagiocefalia ułożeniowa to realny problem, dotykający każdego roku wiele rodzin. Dużą ilość problemów można zniwelować przez edukację, ale zapewne miną jeszcze lata zanim problem będzie powszechnie znany. Pozdrawiamy 😉

    3. Mama Bartusia pisze:

      Witam, jestem mamą dwuletniego Bartusia. Ma spłaszczoną główkę. Upodobał sobie lewą stronę na której zawsze spał i nie mieliśmy pojęcia jako rodzice, że do czegoś takiego może to doprowadzić. Gdy zauważyliśmy że główka jest spłaszczona poszliśmy do lekarza, ale ten powiedział, że to normalne. Czaszka jst miękka i sama się uformuje do normalnego kształtu. Czekaliśmy i nic, teraz Bartek ma 2 latka i płaską główkę. Mamy wielki żal do lekarza, który po prostu olał sprawę i zachował się nieprofesjonalnie.

      • ZdrowyWrocław pisze:

        Niestety, tak w naszym kraju bywa. Wielu lekarzy zbywa rodziców z problemem, twierdząc, że rozwiąże się sam. Tak niestety nie jest. Możemy tylko liczyć na to, że z czasem się to zmieni. Życzymy zdrowia całej rodzinie i pozdrawiamy gorąco 😉

      • Żaneta pisze:

        Witam serdecznie. Czy mogłabym panią prosić o konakt jeżeli odczyta pani kiedyś ten komentarz?;(

        726470584

      • Asia pisze:

        Jest wiele rzeczy jakie może i musi Pani zrobić do 12 roku życia dziecka 
        Musi Pani zgłosić się do osteopaty 
        To może mieć dużo więcej następstw, w zależności od stopnia skrzywienia, choć zakładam, że do 6 roku życia i tak mogła się sporo wyrównać głowa 

    4. mama Jasia pisze:

      niestety mam ten sam problem syn miał 8 miesiecy jak trafił do szpitala z przyczyn chirurgicznych lekarz zauwazył że głowa jest płaska ale zadnej reakcji nie było juz pózniej kazał podawać tylko witamine d3 ,powidział samo się unormuje ale niestety syn ma 3 lata i problem z głowa został ,my jako rodzice niestety nie mamy licencji lekarskich i opieramy sie na pomocy innych ,czy mogą być jakieś skutki uboczne tej choroby czy tylko problemy estetyczne .Dziecko rozwija się normalnie nie obiega od grupy rówieśników

      • ZdrowyWrocław pisze:

        Niestety, na razie w naszym kraju nie można mieć zaufania do diagnozy każdego lekarza. Jeśli nie jest dobrym specjalistą, albo nie kształcił się sam w kierunku rozpoznawania nieprawidłowości kształtu czaszki u dzieci, to zapewne nic nie zaleci. Jeżeli powie, że „samo przejdzie”, a nie przejdzie, to nie czekają go żadne konsekwencje. Dlatego trzeba być czujnym i samemu czytać, plus szukać wielu opinii u różnych lekarzy

    5. janek pisze:

      ciekawy artykuł, plagiocefalia ułożeniowa to straszna choroba, biedne dzieci, dobrze że istnieje rehabilitacja

      • ZdrowyWrocław pisze:

        Niestety problem w tym, że rehabilitacja nie pomoże. Jeśli plagiocefalia ułożeniowa nie będzie odpowiednio szybko zdiagnozowana i leczona, to pozostaje tylko operacja w przyszłości. Kaski i poduszki ortopedyczne dla niemowląt mogą niwelować skutki tego schorzenia, ale tylko w pierwszych miesiącach życia. Potem czaszka już kostnieje i zmiany można odwrócić zabiegowo – a to i tak tylko w pewnym ograniczonym zakresie.

    6. Agnieszka pisze:

      Mam 30 lat i tez mam spłaszczona głowę z tyu. Wygląda to okropnie i czuje się z tym bardzo źle. Mam długie włosy przy których niestety widać to bardzo. Moja mama nie dostrzega problemu i nie wie jakie to dla mnie bolesne. Bardzo mi przykro że nie zrobiła z tym nic gdy byłam malutka.

      • ZdrowyWrocław pisze:

        Agnieszko, bardzo nam przykro, że źle się czujesz z własnym wyglądem. Według nas największym problemem jest brak informacji na temat plagiocefalii, zarówno wśród rodziców, jak i lekarzy. Nie jest to częsta przypadłość, wielu świeżo upieczonych rodziców myśli, że „samo przejdzie” – zaś lekarze rodzinni ich w tym utwierdzają. Aby coś się zmieniło trzeba głośno mówić o problemie, dlatego dziękujemy, że byłaś na tyle śmiała, aby zostawić ten komentarz.
        Życzymy wszystkiego najlepszego 🙂

    7. Gosć pisze:

      Do jakiego wieku wykonuje się operację na plagocefalię?

      • ZdrowyWrocław pisze:

        Wszystko zależy od dwóch czynników, i oba te czynniki odpowiadają na to pytanie „zależy”. Pierwsza sprawa to rodzaj wady. Niektóre wady zrostu pojawiają się później, inne wcześniej. Przykładowo oksycefalia może objawić się nawet dopiero w wieku 5 lat. Także jest to kwestia indywidualna. Druga sprawa to decyzja samego lekarza, który podejmie się zabiegu. I tutaj to będzie raczej kluczowe, bo jeśli „internet” napisze, że zabiegi wykonuje się na 10-latkach, to nie znaczy, że znajdzie się lekarz który taki zabieg będzie chciał wykonać. Najlepiej pytać w danej konkretnej klinice, gdy już się ma rozpoznanie, i nie ograniczać się tylko do polskich placówek

    8. Ewelina pisze:

      Syn 18 m-cy też ma spłaszczoną główkę :(. Wiedziałam o tym wcześniej, ale posłuchałam się lekarzy, że z czasem się uformuje, że włosy urosną i nie będzie widoczne. Dziś żałuję, że mały nie miał założonego kasku korekcyjnego i niestety wszystko trzeba samemu drążyć

      • ZdrowyWrocław pisze:

        Niestety w Polsce świadomość odnośnie problemu jest niska, i to nie tylko wśród rodziców, ale niestety przede wszystkim lekarzy. Większość osób słyszy, że tak bywa, uformuje się samo, przejdzie itd. Poprawność kształtu główki można również zbadać u fizjoterapeuty, który współpracuje z bardzo małymi dziećmi. Jest to najskuteczniejsza i najszybsza opcja.
        Kask niestety byłby efektywny, przy półtorarocznym dziecku już ciężko. Może poduszka na korekcję główki? Nie jest super skuteczna, ale zawsze można chociaż marginalnie kształt korygować.

    Dodaj komentarz

    Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *