Każdy, kto posiada piękny trawnik, musi mieć także kosiarkę, by prawidłowo go pielęgnować. Problemem jest nie tyle samo koszenie, ale same kosiarki, których na rynku jest naprawdę wiele: spalinowe, elektryczne, rotacyjne, akumulatorowe. Jaką kosiarkę kupić i czym tak właściwie kierować się przy jej wyborze?
Jakie są rodzaje kosiarek i którą wybrać?
Przy wyborze odpowiedniej kosiarki należy kierować się jej przeznaczeniem – czy przy jej pomocy będziemy kosić niewielkie ogródki, czy spore tereny, na których lepiej sprawdzą się traktorki ogrodowe.
Kosiarki ogrodowe kuszą ceną, wielkością, funkcjonalnością i rodzajem zasilania, jednak jak laik w tej dziedzinie ma wybrać odpowiedni sprzęt? Przede wszystkim musimy kierować się ogrodowymi potrzebami, gdyż wybór odpowiedniej kosiarki zależny jest przede wszystkim od wielkości i rodzaj trawnika.
Kosiarki spalinowe – ten rodzaj kosiarki jest dość uniwersalny, bo w zależności od pojemności silnika, sprawdzi się na ogrodach małych i dużych. Największą zaletą tego typu kosiarki jest brak kabla, a ten fakt znacznie ułatwia pracę – zwłaszcza na dużych przestrzeniach. Przy zakupie takiego sprzętu trzeba zwrócić uwagę przede wszystkim na jego moc, która wacha się od 3,5 do 6,5 KM. Czym wyższa, tym jej większa wydajność, która sprawdzi się w dużych ogrodach. Ponadto nie warto wybierać kosiarek spalinowych o niskiej mocy do ogrodów o trudnej nawierzchni czy wysokiej trawie, gdyż silnik może się wtedy dławić i gasnąć. Ponadto wyróżniamy także kosiarki spalinowe z napędem i bez.
Kosiarki spalinowe z napędem to urządzenia do zadań specjalnych, dlatego są duże, masywne i dość ciężkie. Sprawdzą się w ogrodach z trawnikiem od 1500 m². Napęd na koła ułatwia prowadzenie kosiarki, dzięki czemu mniej odczuwalny jest jej ciężar.
Kosiarki spalinowe bez napędu sprawdzą się przy koszeniu trawników do 1500 m². To standardowa kosiarka ogrodowa, która ułatwi pracę na małych, ale niekiedy trudnych pod względem podłoża ogrodach.
Kosiarka spalinowa zwyczajowo jest ciężka, dość głośno pracuje i wydziela zapach spalin, ale za to jest wydajna, wytrzymała i można przy jej pomocy kosić nawet trudno-dostępne miejsca.
Kosiarki elektryczne – jest napędzana energią elektryczną, więc przy jej użytkowaniu konieczne jest podłączenie do prądu. Z tego powodu posiada kabel, który ogranicza pod względem przestrzeni. Dlatego też kosiarka elektryczna polecana jest do małych ogrodów, które nie wymagają częstej i intensywnej pielęgnacji. Ten rodzaj kosiarki jest dość cichy i lekki – co znacznie ułatwia manewry. Jest także tańsza w utrzymaniu i nie wytwarza spalin. Jej wadą jest kabel, który może okazać się niewystarczający, jeśli nie użyjemy przedłużacza. Ponadto jej moc jest niższa w porównaniu do kosiarki spalinowej, dlatego sprawdzi się na łatwych w utrzymaniu trawnikach.
Kosiarki akumulatorowe – są bezprzewodowe, lekkie, mobilne i nie wydzielają spalin. Jak sama nazwa mówi, jest to kosiarka, którą się ładuje, a zwyczajowo czas pracy akumulatora nie wystarczyłby do skoszenia dużego trawnika powyżej 2000 m², dlatego polecane są właścicielom niewielkich ogrodów. Ma jednak mniejszą moc niż kosiarka spalinowa, dlatego może nie poradzić sobie na trudniejszym podłożu. Za to doskonale sprawdzi się przy pielęgnacji przydomowych ogrodów.
Traktorki ogrodowe – ten sposób koszenia trawy jest odpowiedni do dużych ogrodów, w których praca zwykła kosiarką byłaby pracochłonna i długotrwała. Traktor ogrodowy jest prosty w obsłudze, a używanie go jest komfortowe – wygodna pozycja siedząca i proste sterowanie, które przekłada się na bezpieczeństwo pracy.
Do pracy w małych i średnich ogrodach idealnie sprawdzą się kosiarki elektryczne i akumulatorowe. Natomiast przy dużych powierzchniach trawnikowych warto wybrać kosiarki spalinowe o dużej mocy oraz traktorki ogrodowe, które znacznie skrócą czas pracy w ogrodzie.
U nas Warter Fuels zrobiło dużą różnicę – chodzi o zmianę paliwa na ekologiczne. Można powiedzieć, że dało to diametralną zmianę w działaniu urządzenia. Nie ma tylu problemów, równa praca silnika, paliwo ma dłuższą żywotność tj. nie wygląda to tak, że po 30 dniach paliwo jest do wyrzucania, tak jak normalne. Nie jest.
Dobrze wiedzieć, dzięki za przydatną informację odnośnie redukowania kosztów zużycia paliwa w kosiarkach spalinowych 😉